Prowadził jak szalony. Wolał wypadek od spotkania z policjantami

Piraci drogowi to zmora polskich dróg, jedna z wielu niestety. Newsy o kolejnych wykroczeniach na drodze nikogo już nie dziwią, jednak wciąż zdarzają się przypadki kierowców chcących na długo zapisać się w pamięci funkcjonariuszy. Jedną z takich osób bez wątpienia jest kierowca peugeota. Mężczyzna bardzo nie chciał spotkać się z policjantami, ponieważ przewoził narkotyki.

Brak rozsądku czy zamiłowanie do adrenaliny?

Kierowca peugeota to postać bardzo dobrze znana nowosolskim policjantom. Mężczyzna już od dłuższego czasu nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Nie było więc szans, by peugeot z daną rejestracją pozostał na lokalnych drogach niezauważony. Dlaczego więc mężczyzna postanowił przewozić w nim narkotyki? Trudno zgadnąć. Być może naprawdę wierzył, że przemknie między lokalnymi patrolami policji.

Tymczasem niemal od razu rzucił się w oczy policjantom na służbie. Funkcjonariusze dali kierowcy sygnał o zatrzymaniu do kontroli. Kierowca mający w bagażniku ryzykowny towar ani myślał się zatrzymać. Dodał gazu i zaczął uciekać, nie bacząc na bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego.

Pomógł inny kierowca

Nieodpowiedzialny 33-latek bez uprawnień pędził na złamanie karku. Policjanci jechali za nim, usiłując sprowokować go do zatrzymania auta. Kierowca z kolei próbował staranować policyjny pojazd, by wyeliminować mundurowych z pościgu. Do akcji włączył się inny uczestnik ruchu drogowego. Czujny kierowca pomógł zablokować samochód uciekiniera, uniemożliwiając mu dalszą jazdę.

Szczęśliwie podczas pościgu nie doszło do żadnego wypadku. 33-latek przebywa obecnie w areszcie tymczasowym. W sumie grozi mu do 8 lat więzienia za wszystkie wykroczenia, które popełnił, oraz za posiadanie narkotyków. Sąd zdecyduje o ostatecznym wymiarze kary dla brawurowego kierowcy.

O równie ciekawej akcji możesz przeczytać tutaj: https://infojaroslaw.pl/narkotyki-wypadek-i-interwencja-pieszych/.