W meczu piłki ręcznej pierwszej ligi, Trójka Nowa Sól triumfuje nad Zew Świebodzin

Wszystko może się zdarzyć w sportowych derbach, co udowodniło niedawne spotkanie pierwszoligowych drużyn piłki ręcznej Ziemi Lubuskiej. Publiczność zgromadzona na meczu Trójki Nowa Sól z Zewem Świebodzin była świadkiem niespodzianki. Drużyna gospodarzy odniosła zwycięstwo mimo, że zgodnie z przewidywaniami, faworytem był Zew.
Zasady panujące podczas derbów niekoniecznie odzwierciedlają logikę papierowych przewidywań. Doskonałym dowodem jest rezultat meczu w Nowej Soli, gdzie miejscowa Trójka triumfowała nad Zewem 26:22. Do tej pory drużyna ze Świebodzina potknęła się tylko raz, więc rozgrywka była tym bardziej zaskakująca.
Choć Zew nie prowadził w żadnym momencie spotkania, to całe wydarzenie było nacechowane intensywnymi emocjami i napiętą atmosferą. W pierwszej połowie główną przewagę mieli gospodarze, kończąc ją wynikiem 12:10. W drugiej części rywalizacji, goście zdołali dwukrotnie zrównać wynik – na 13:13 i 15:15, jednak to nie zniechęciło Trójki. Podczas emocjonującej końcówki, przy wsparciu głośno kibicujących fanów, drużyna zdobyła trzy bramki z rzędu, czym zapewniła sobie zwycięstwo.
Po zakończonym meczu sporo kontrowersji wzbudziły decyzje podejmowane przez arbitrów. Krytyka dotyczyła niezrozumiałych wyroków, które mogły wpłynąć na wynik spotkania. Jednak jeśli sędziowie popełniali błędy, to z całą pewnością miało to wpływ zarówno na jedną jak i drugą stronę.