Obywatele Bułgarii utknęli na parkingu w pobliżu Nowej Soli
Nieprawdopodobnego pecha miała dziesięcioosobowa rodzina z Bułgarii, która w wyniku poważnej awarii samochodu utknęła na parkingu w pobliżu Nowej Soli. Obywatele Bułgarii wracali do swojego kraju z pracy w Szwecji. Naprawa auta okazała się zbyt kosztowna i długa, dlatego poszkodowani rozbili namiot, w którym przebywają od kilku dni.
Rodzina z Bułgarii otrzymała pomoc od Polaków
Mamy środek zimy, dlatego mieszkanie w namiocie w tych warunkach zupełnie odpada. Niestety, duża rodzina z Bułgarii znalazła się w sytuacji bez wyjścia. Samotni w obcym kraju, z poważnie zepsutym samochodem i bez pieniędzy na szybką naprawę. Bułgarzy rozbili prowizoryczny obóz na jednym z parkingów w pobliżu Nowej Soli, co nie umknęło uwadze drogowców. Tym sposobem ruszyła machina pomocy. Dzieci poszkodowanych tymczasowo ulokowano w hotelu. Dorośli otrzymali od drogowców podgrzewacz i dostęp do ciepłych pomieszczeń, dzięki czemu mogli bezpiecznie przetrwać noce. W akcję pomocową zaangażowali się mechanicy, którzy naprawili auto. Rodzina mogła liczyć również na paczki żywnościowe. Bułgarzy wkrótce będą mogli ruszyć do domu.