Świąteczny luz? Policja ostrzega przed nieodpowiedzialnymi zachowaniami

Trwają ostatnie przygotowania do uroczystych obchodów Wielkanocy. Polacy wracają do domów ze święconkami, by oczekiwać na niedzielne śniadanie poprzedzone uroczystą mszą świętą. A potem, jak wiadomo, zacznie się świętowanie, spotkania z bliskimi i spożywanie świątecznych potraw. Świąteczny luz nie dotyczy jednak policjantów, którzy ostrzegają przed nieodpowiedzialnymi zachowaniami na drodze.

Przepisy drogowe nie uznają świąt

Świąteczna atmosfera jest pełna radości, ale też swego rodzaju nerwowości i niecierpliwości, zwłaszcza podczas przygotowań. Z kolei niedziela i poniedziałek będą dniami wolnymi od pracy. To właśnie wtedy na drogach zaroi się od ludzi podróżujących do swoich bliskich. Niestety jest to również czas, kiedy na drogach pojawia się mnóstwo pijanych kierowców. Policjantom nieobce są również kolizje spowodowane przez kierowców nadużywających prędkości.

Pośpiech jest złym doradcom, a przepisy drogowe nie uznają świąt. Starajmy się więc ich nie łamać. W najlepszym przypadku skończy się to dotkliwym mandatem, a w najgorszym wypadkiem. Żadna z tych rzeczy nie jest pożądana, zwłaszcza w trakcie radosnych świąt.

Ciesz się świętami, nie prowadź pod wpływem alkoholu

Nie ma nic złego w świętowaniu z udziałem alkoholu. Polacy lubią się wyluzować i zapomnieć o stresie związanym z pracą i codziennymi obowiązkami. Oczywiście alkohol nie jest zdrowym napojem i najlepiej byłoby całkowicie z niego zrezygnować. Jeśli jednak nie chcecie tego robić, macie takie prawo. Zachęcamy natomiast do zrezygnowania z prowadzenia pojazdów po wypiciu świątecznych trunków.

W dzisiejszych czasach mamy łatwy dostęp do taksówek, komunikacji miejskiej, a w ostateczności także znajomych. Nie ma również nic złego w poruszaniu się piechotą. Spacer, nawet jeśli jest trochę dłuższy, każdemu wyjdzie na zdrowie i może stać się przyjemnym elementem świąt. Każdy, kto planuje w święta pić alkohol, powinien schować kluczyki samochodowe do szafy. Bądźmy odpowiedzialni, byśmy przyszłe święta wielkanocne mogli spędzić w tym samym gronie.