15-latka z Nowej Soli napadnięta w biały dzień
Problem z agresją wśród młodych ludzi zdaje się narastać i jest przyczyną narastających niepokojów w społeczeństwie. Czy nastolatki biorą przykład z dorosłych, także skłonnych do agresji? A może to nowy sposób na wylewanie nastoletnich frustracji? Trudno powiedzieć, co było przyczyną ataku trzech młodych dziewczyn na obcą, 15-letnią dziewczynę. W biały dzień, w centrum Nowej Soli.
Brutalny atak bez przyczyny
Nastolatka z Kożuchowa zmierzała w kierunku przystanku autobusowego w Nowej Soli. Było słoneczne popołudnie, środek tygodnia i dosłownie nic nie zwiastowało katastrofy. 15-latka w pewnym momencie zauważyła 3 nastoletnie dziewczyny, jednak nie wzbudziły one jej niepokoju. W końcu mówimy o rówieśnicach, a nie na przykład o podejrzanie zachowujących się starszych mężczyznach. Niestety, 15-latka myliła się w swoim osądzie. Dziewczyny zaatakowały 15-latkę, zaciągnęły ją do lasku i brutalnie pobiły. Ofiara napaści doznała licznych obrażeń, w tym złamania nosa. Nastolatka sama musiała uwolnić się spod ciosów i dobiec do stacji benzynowej, gdzie udało jej się wezwać mamę na pomoc.
Dlaczego nikt nie pomógł nastolatce?
Jedna z napastniczek przyznała się do ataku na obcą dziewczynę swojej mamie, zanim do jej tożsamości dotarła policja. Matka napastniczki skontaktowała się z matką poszkodowanej. W akcję poszukiwania pozostałych napastniczek zaangażowali się internauci. Obecnie wszystkie 3 agresorki są już po policyjnych przesłuchaniach. O ich losie zdecyduje sąd rodzinny. Matka pobitej dziewczyny zastanawia się, dlaczego nikt nie pomógł zaatakowanej nastolatce. Czy nikt nie zauważył napastniczek? A może ludzie bali się zareagować. Apelujemy, by zawsze reagować w takich sytuacjach. Wystarczy zadzwonić na policję!